-Czy oby na pewno w pełni rozumu jesteś stacze, by prosić o takie rzeczy grupę nieznajomych? „Wprawdzie 20 sztuk złota nie chodzi piechotą, ale jakoś nie widzi mi się szlajanie z bandą niskorasowców, no, krasnoludy jeszcze przeboleję, ale te wesołe niziołki i zaćpane elfy? Za dwadzieścia sztuk złota?”
Zachowując spokój, pohamowując się przed wypowiedzeniem, jakie to brednie wygaduje starzec, dodaję: -Opowiedz coś jeszcze o tym badylu, bo żem nie do końca przekonan.
Ostatnio edytowane przez Marchosias : 07-02-2008 o 12:39.
|