Pierwsza część bardzo mi się podobała. Taka w miarę pożądna siekanina. Natomiast kolejne częsci...
Nieeeeeee
Okropne i do bani. Faktycznie mnie tez bardzo wkurzał ten łuk świetlny, a i przeciwnicy nie byli już w trzeciej częsci ciekawi. Książe z dwójki jeszcze uchodził ale "korporacja" z trójki to już nie