Nie wiem czemu, ale wydawało mi się, że wyboru będziesz dokonywał na podstawie KP, a nie samych zgłoszeń. Wyszło jak wyszło, nie sądziłam, że zamkniesz rekturację przed terminem.
W takiej sytuacji po prostu zrezygnuję z uczestnictwa i wrócę pod stertę kocy do swojej grypy. Bo - mówiąc szczerze - nie napełnia mnie zbytnim entuzjazmem siedzenie nad postacią, z założenia, "zapasową", która nie wiadomo kiedy, nie wiadomo czy i nie wiadomo z kim.
o!
obce