Doren podszedł do głazów i stanął na wyciągnięcie ręki od gałęzi. Wraz z Karhedrynem myśleli o podsadzeniu jednego z nich do zwisającego sznura, lecz okazało się, iż tajemnicze zawiniątko znajdowało się tak nisko, że mozna było uchwycić je z ziemi. Po złapaniu okazało się, że zawiniątko to kawałek pergaminu, pokryty runami.
- Nie wiem jak ty - rzekł Doren nadal przyglądając się pergaminowi - ale nie znam nawet jednej runy.
__________________ Touhdouny bi dafa eyneik
Farehny w gouli ana rageaa
Halely dounyaya |