-Gobliny kręcą się koło miasta, ale wy nie wyglądacie na gobliny. Wejdźcie, ale nie rozrabiajcie. Będziemy mieć na was oko. Odpowiedział strażnik po czym zastukał w belkę bramy. Brama otwarła się z trzaskiem i zgrzytem. Zobaczyliście miasteczko w całej okazałości. Oakhurst było średniej wielkości. Dym unosił się tylko z niektórych kominów, a światło paliło się tylko w jednym budynku. Po szyldzie rozpoznaliście, że to gospoda. |