Aiden Usiadl kolo Marcusa pomyslal, Czy naprawde az tak zmeczony jest. hmm powiedzial.Karczmarzu podaj cos do picia i jakas potrawe na pusty rzelondek W tym momencie przez okno wlecial Jastrzab usiadl na ramieniu Aidena, Witaj Hawk jak sie czujesz.. Odpowiedzial do swojego Chowanca. Spojrzal na Marcusa i powiedzial.Marcusie nie denerwoj sie, ja tez jestem glodny ale krzyki nie przyspiesza tego. Odwrucil sie do Hawka i zaczol go glaskac po dziobie.
Ostatnio edytowane przez Gadul : 09-02-2008 o 20:02.
|