Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-02-2008, 20:47   #34
Oktawius
 
Oktawius's Avatar
 
Reputacja: 1 Oktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłość
Dłuuugo przed wszystkimi obudził się krasnolud. Ale był na tyle przejęty tym pojebanym snem że nie wstawał z łóżka. Nie zmienił pozycji gdy wstał, leżał tak bez ruchu, tylko dysząc ciężko. Czuł jak stróżka potu spłynęła mu po czole. Nie miał pojęcia ile czasu tak dochodził do siebie, po raz pierwszy widział coś takiego. Szkielety które ożywione stanęły naprzeciw nim, słyszał już o nekromantach, że w Wojnie Chaosu odcisnęli duże piętno na Imperium właśnie takimi czarami...ale żeby widzieć to na swoje oczy? to już za dużo.

Spokojnie po godzinie dopiero zapiał kur, więc co najmniej od 5 już nie śpi... Jeszcze poleżał tak kolejną godzinę uspakajając się. Potem wstał, rozciągnął się i jak gdyby nigdy nic zaczął się pakować. Nie dawał po swojej minie poznać że coś złego mu się przyśniło, ale widział po minie innych, a szczególnie po stronie jednego z tych ludzi, że coś podobnego też musiało się im przyśnić.
Dobrze grał swoją miną, chociaż na plecach jeszcze mu się włos jeżył.

Sprawdził czy ma wszystko tam gdzie zostawił i czy zawartość jest nietknięta i ruszył na dół.
Widział owego człowieka który trzęsącą się ręką pił coś z kufla, a Grunzin zamówił strawę i piwo do tego i zasiadł na swoim wczorajszym miejscu , czekając na posiłek, starał się nie myśleć o tym co śniło mu się...
 
__________________
Wolę chodzić do studia niż na nie po prostu,
palić piątkę do południa niż mieć ją na kolokwium.

511409
Oktawius jest offline