Co barzul jego mać,powiedziałem, rozejrzałem się uważnie, coś jest nie tak, zaniepokojony rzuciłem w myślach.
Nigdy nie byłem dobry w podejmowaniu szybkich decyzji, bycie Rzemieślnikiem tego nie wymaga, podchodzić czy nie, sekunda jest za szybka, sporo czasu minęła a to, tak, nie, coś może zniknąć, co to, tak, nie, jest, tak. Zrobiłem pewny krok to przodu potem kolejny, Ej ty,, ciekawe co to lub kto to i co sie w ogóle stało.
Krok za krokiem, co to jest, dziwne, to nie powinno sie wydarzyć, tak ogólnie to sam nie wiem co powinno sie wydarzyć, ale... |