Fenn słysząc wypowiedź Wallace'a zaśmiał się chrapliwie. Gość miał smykałkę i był aktywny ale doświadczenia mu widać brakowało. -Rozpalenie ognisk tylko pozornie poprawiłoby naszą widoczność. Owszem płaski teren na plaży byłby lepiej widoczny. Ale w świetle gwiazd i księżyca na piasku i tak wszystko widać świetnie. Za to odblask ognia na gałęziach i liściach drzew w lesie wywoła jaką feerie cieni i odblasków, że nawet kot który w ciemności widzi by ogłupiał. A co do systemu ostrzegania to niezła myśl, używaliśmy czegoś takiego w wojsku. Wokół obozu rozciągało się cienkie linki z przywiązanymi kawałkami blachy, jak ktoś to tracił to robiło taki raban że cały obóz stał na nogach w jednej chwili. Dałbyś rade zrobić coś takiego?
Fenn nie wyśmiewał. Dzielił się swoimi spostrzeżeniami i wnioskami. O czym najlepiej świadczyło to, że jedne z pomysłów uznał za trafiony i poparł jego wykorzystanie.
__________________ Oj Toto to już chyba nie jest Kansas...
"Ideologia zawsze wynika z przyczyn osobistych, ja nie podaję wrogowi ręki chyba, że chcę mu połamać palce" |