A czasem i to nie, wiem z doświadczenia
Do ostatniego larpa dokładałem z własnej kieszeni
Tobie sie chce replik i makiet a my mamy problem z wynajęciem choćby sali gimnastycznej na larpa... I podając znowu przykład ostatniego larpa w którym grałem i pomagałem go organizować przez ponad dwa miesiące ganiałem po szkołach i knajpach żeby znaleźć lokal za rozsądną cenę... Takie życie i realia tu nie disneyland