Alis, postanowiła ignorować utarczki dwóch mężczyzn. W sumie nie mogła zrobić o wiele więcej. No przynajmniej Devon nie umrze, prawdopodobnie nie.
Po chwili jej przemyślenia przerwał, jak dotąd nie zauważony przez nią gość. Chłopak opowiadał jakieś niestworzone historie o swoich "odkryciach".
Boże co za idiotyzm, każdy kto ma chociaż pół mózgu by to przejrzał.
-Drogi panie.... Mortadella, to bardzo ciekawe co opowiadacie. Tak się składa że mój ojciec bardzo interesował się geografią i odległymi lądami. Znacie na pewno Lorda Hughesa de Beaulac ? Znanego odkrywcę i żeglarza?- Alis oczywiście wymyśliła tego "lorda". Miała ochotę trochę zabawić się kosztem "wielkiego żeglarza"
__________________ Reaching out a paw
I catch you by your ankle
as you walk past me.
"Cat Haiku" |