Wątek: Trudna Sprawa
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-02-2008, 18:31   #120
Eliasz
 
Eliasz's Avatar
 
Reputacja: 1 Eliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputację
- Dobrze żeście nieufni i w tym słuszność Wasza. Jeśli bowiem jedno proste me zaklęcie - potrafi spopielić człeka wraz z duszą jego, to jak tu mieć jakieś zaufanie? A magia naszej rasy – tu też masz rację, potężna jest nad zwyczaj, w końcu używamy jej nim wy jeszcze mówić się nauczyliście – spoglądał groźnie na ochroniarza, głos miał wyważony i ostry – choć nie głośny.

- W nieufności więc obserwujcie mnie i sokoła mego czy czasem coś nie knuję, lecz nawet nie próbujcie się na coś więcej poważyć, bo ja potrafię się odpłacić tak, że i na życie wieczne wam padnie. Jeśli bóstwa Wasze Wam miłe odstąpicie od insynuacji i wrogim czynom. Ja przecież spokojnie siedzę i płacę za to co zamawiam. Lepiej więc będzie jak zajmiecie się prawdziwym problemem zamiast stwarzać sobie nowy.

- dalej poważnie patrzył na ochroniarza, nie ruszył się z miejsca i obserwował każdy ruch i reakcję gotów w każdej chwili do rzucenia zaklęcia.

- A gdyby wam przeszło przez głowę uciszyć mnie nim zdołam coś zrobić to wiedz, że moje czary są szybsze od waszych powolnych ruchów a ten niski czerwonogłowy wraz z kamratem niechybnie pomszczą nawet zadrapanie.
Po chwili pauzy jeszcze raz rzucił groźne spojrzenie i dodał głośniej

- Już mi stąd, na miejsce, pókim dobry.


Elf był bardzo opanowany, całą swą postawą wskazywał gotowość do walki, choć nie przymuszony nie zamierzał krzywdzić nikogo. Ponieważ człowiekiem kierowały zwykłe ludzkie przesądy postanowił wykorzystać je przeciw niemu a zagrożenie zwielokrotnić do tego stopnia, żeby nawet chcąc coś zrobić nie odważył się. Straszenie krasnoludami którzy wyszli na zewnątrz także pomagało. Tym bardziej iż po „opłaceniu” rachunku nikt nie mógł podejrzewać, że znają się zaledwie dzień.
 
Eliasz jest offline