Fakt, po takiej argumentacji na miejscu NokTurN'a bym się zastanowił... Taka postać od razu zachęca do odgryzania się w późniejszym terminie i ogólnie wprowadza dużo "negatywnego dobra" (Jezu, jakie ja gadam głupoty ;p;p)... Tak czy siak raczej pójdziemy w osłabieniu na tę misję, ale na następną może wyliżą się z ran... Ale co ja się tu nagadam, Estralin i tak zrobi, jak będzie chciał... ;p;p
Więc na zakończenie powiem, że nie zgadzam się z twoją wypowiedzią, Kerm (pomyliłem się i na początku napisałem Krem ;p;p), bo co dwie głowy to nie jedna (odnośnie uprzykrzania życia)...
__________________ uwaga na potwora latające spaghetti xD |