Roześmiał się donośnie, a serdeczny śmiech rozległ się po sali:
-HAHAHA, dobrze niech będzie Ado. Mi to nie przeszkadza.
Natomiast widząc… feniksa, zdziwił się niezmiernie. Tym bardziej widząc, że ptak zrzucił na ziemię jakiś szlachetny kamień.
- A co to za dziwo, co to za ptaszysko ogniste, dlaczego rozrzuca tu po Sali jakieś świecidełka? Cóż to za kamień podniosłeś Arkanie?
Dodał z wyraźną ciekawością w głosie.
Ostatnio edytowane przez Mortarel : 20-02-2008 o 14:44.
|