Ernie
Słysząc namiar skierował swoje kroki bez słowa do drzwi.Dopiero mijając drzwi powiedział donośnym głosem:
-Dalej ludzie.Nie możemy przeciez pozwolic by pan Dire na nas czekał.-Uśmiechnął się szyderczo.
Po czym podszedł do Auroryi powiedział po cichu:
-To dobry pomysł by zabierać ją z nami?Nie to że jej nie lubie.Jest ok w koncu sama wyszła z pomoca.Ale jeśli ten Dire widział wszystko to może wiedzieć coś czego normalni ludzie nie moga wiedzieć.Angela i tak wie za dużo.Jeśli tak dalej pójdzie dojdzie do całej prawdy a wtedy moge nie mieć wyboru.... |