Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-02-2008, 16:24   #3
Bartolini
 
Reputacja: 1 Bartolini ma wyłączoną reputację
Argor spokojnie popija pierwsze piwo.
Wczoraj to coś się działo. A dzisiaj... Znowu kolejny, nudny dzień - rozmyślał podczas gdy jakiś pryszczaty chłopak ogłaszał nabór do wojska
Gdy niespodziewanie potwór wpada do karczmy wampir odruchowo robi krok w tył, chwyta i ładuje swoją magiczną kuszę, z którą nigdy się nie rozstaje.
Nareszcie będzie krwawo, dawno nie było okazji, by napić się do syta.-pomyślał po czym powiedział:
-Oczywiście, że robimy rzeźnię. Zapowiada się ciekawy dzień.
Po czym nasłuchując wybiegł z karczmy.
-No już, nie ociągać się.
Wycelował i wystrzelił bełt w najbliższą Wyvernę, następnie przygotował się do kolejnego strzału.
 
Bartolini jest offline