...
I pewnego ranka Gabriel obudził się w łóżku. Był cały spocony i bał się. Bał się tego co zrobił. A zrobił rzecz straszną. A zrobił rzecz, która mogła zawieść go na zatracenie. Zrobił rzecz, którą zaczął wojnę pomiędzy sobą i szatanem. Zaczął przegraną już walkę. Walkę cieni i cierpienia. Walkę z królem potępionych....
Pewnego wczesnego popołudnia Gabriel przyszedł do pracy. Do swej ukochanej biblioteki. Znał się na tym co robił i lubił to. Zawsze czytał coś podczas pobytu w cichej bibliotece. A uwielbiał czytać o zjawiskach nadprzyrodzonych i egzorcyzmach. Znał się na tym, lecz bał się to czynić. Tego dnia przyszła do niego uboga kobieta i rzekła:
-
Panie, mój dom szatan i jego demony opętały! Wiem że Pan zna się na egzorcyzmach. Ksiądz u nas na parafii wyśmiał mnie i powiedział że szatan w piekle siedzi i mojej głowy nie pilnuje. Proszę o pomoc. Tu jest mój adres. - powiedziawszy te słowa wyszła prędko. Oszołomiony Gabriel podrapał się po głowie i popatrzył na małą karteczkę. Był tam adres. Dardińska 66/6. Pomyślał chwilę, po czym pomyślał."Znam się na tym. Przez dobre 22 lata o tym czytam i wiem jak tej kobiecie pomóc. Pomogę jej". Zdecydował tak i zakupił potrzebne przedmioty. Wieczorem następnego dnia, podczas trzeciego dnia pełni księżyca poszedł do domu na Dardiańskiej 66/6. Przywitawszy się rozłożył na stole świece i zapalił kadzidełko o zapachu goździka. Przyklęknął. Medytował do północy. Wtem wstał i rozłożył ręce rzekłszy i odprawiwszy egzorcyzm nastała cisza. I poczekawszy na wypalenie się kadzidełka o zapachu goździka i świecy białej jak śnieg począł medytować. Po czym wstał i zapalił małą świeczkę i przeszedł się po domu bez żadnego oświetlenia. Szedł tak i patrzył na płomień świecy. Wróciwszy do kobiety rzekł jej iż zagrożenia od strony opętania już niema wyszedł z domu. Było to o godzinie drugiej po północy. I ciemne chmury spowiły piękny księżyc i słyszał całą drogą szepty. Szepty z zaświatów. Wiedział iż odpędziwszy ich od swojej ofiary będą go dręczyć przez całą drogę w pełni księżyca minionego dnia. Gdy wszedł do domu zmęczony poszedł do łoża swego i przespał się. Zapomniawszy o demonach i egzorcyzmie zasnął...
Witajcie w mojej rekrutacji. Tu staniecie się egzorcystą lub magiem. Tu zostaniecie przeciwnikami szatana i jego sług. Tu zmierzycie się z opętaniem i więzami pętających was satanistów. To tu macie szanse przeciwstawić się złym i niegodziwym rytuałom niegodnym szanujących się ludzi.
Teraz dla formalistów:
Będziemy grać z mechaniką. Będziemy rzucać na internetowej kostnicy [kość 10ścienna]
Przyjmuję do sesji zaawansowanych i tych co się na tym znają. Wiedzą o czym to jest i potrafią wybrnąć z najdziwniejszych sytuacji tego typu.
Potrzebuję 4 - 6 graczy.
Wszystko dzieje się we współczesności. W Polsce.
Karta Postaci:
Imię: [normalne zwykłe imię bohatera]
Nazwisko: [nazwisko bohatera]
Profesja:
- Egzorcysta [nie muszę chyba tłumaczyć]
- Mag [znawca czarów i przeciw zaklęć]
- Mag VooDoo [mag korzystający z mrocznej energii VooDoo]
- Okultysta [mag znający plugawe rytuały i używający ich do celów mrocznych lub dobrych]
Charakter: [jak w D&D]
Historia: [Historia naszego bohatera. Ważne jest dlaczego chce tępić demony i szatana]
Ekwipunek: [dostaniecie ode mnie na początku sesji]
Czekam na zgłoszenia i na Karty Postaci!