Wątek: Czarny krogulec
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-02-2008, 17:08   #1
Only The Shadow
 
Reputacja: 1 Only The Shadow jest na bardzo dobrej drodzeOnly The Shadow jest na bardzo dobrej drodzeOnly The Shadow jest na bardzo dobrej drodzeOnly The Shadow jest na bardzo dobrej drodzeOnly The Shadow jest na bardzo dobrej drodzeOnly The Shadow jest na bardzo dobrej drodzeOnly The Shadow jest na bardzo dobrej drodzeOnly The Shadow jest na bardzo dobrej drodzeOnly The Shadow jest na bardzo dobrej drodzeOnly The Shadow jest na bardzo dobrej drodzeOnly The Shadow jest na bardzo dobrej drodze
Czarny krogulec

Na początek oznaczenia:
[...] – komentarze MP (proszę nie używać
{...} – nie związane bezpośrednio z przygodą, np. {bądźcie jutro o 17}

Ustaleń etc. Nie będę jeszcze raz zapisywał, są na stronie rekrutacji:
http://lastinn.info/rekrutacje-do-se...-krogulec.html

Jedna ważna informacja: mówię Wam to, co wiedzą/przypuszczają Wasze postaci, jak komuś uda się Was oszukać, mówię Wam to, co sądzicie, a nie prawdę.
Rzuty wykonuję ja.
Jak tylko jedna postać np. coś zobaczy, przesyłam jej PW/maila.

I jeszcze jedno:
Jutro wszystkim wyślę na PW dokładne KP (wraz z ekwipunkiem etc.), po moich ostatecznych modyfikacjach etc.
(dajcie linki do Waszych portretów na PW)

Teraz jeszcze raz przytoczę pokrótce zarys przygody (zarys świata jest na podstronie o rekrutacji):

Miasto Barhin chyba najboleśniej przekonało się w tym czasie o wzmaganiu się sił wszelakich sekt i samozwańczych organizacji. W niespełna tydzień po spaleniu okolicznych pól przez zamaskowanych podpalaczy, jedna z ważniejszych sekt w księstwie (tajemniczy odłam kultu Byne' a) obrała sobie to miasto za główną siedzibę.
Niestety burmistrz Mealthon, najprawdopodobniej bagatelizując niebezpieczeństwo, wysłał do przypadkiem odkrytej przez miejskich zwiadowców kryjówki sekty blisko połowę straży miejskiej.
Prawdopodobnie sekta zdołała zdobyć od kogoś z miasta informację o planowanym ataku, bo w chwili szturmu na kryjówkę, jej wyznawcy byli świetnie przygotowani. Dwóch ocalałych z masakry strażników majaczyło potem o „strzałach wypuszczanych ze skał” i „pożerającej ludzi ziemi”.
W obliczu tragedii, nie mogąc pozwolić sobie na wytracenie w kolejnej bitwie reszty straży, burmistrz obmyślił nowy plan, tym razem jednak nikomu go nie wydając. Postanowił zebrać drużynę śmiałków, którzy pomogliby mu rozpracować i pokonać tajemniczy kult. Na nieszczęście co lepsi kandydaci, albo wyjechali już dawno na Wielką Wojnę Południową, albo też bali się podjąć tego zadania, w każdym razie na pewno nie za (jak dla nich) skromną sumę, jaką był w stanie wyłożyć burmistrz.
W ostatniej rozpaczliwej potrzebie, burmistrz zdecydował się powierzyć to zadanie grupie pomniejszych, jednak (z relacji oddanych mu informatorów), godnych zaufania śmiałków. Tak więc zwołał ich potajemnie do Domu Rady Miasta, gdzie wyjaśnił całą sytuację i gdzie po raz pierwszy poznali się ze sobą.
 

Ostatnio edytowane przez Only The Shadow : 27-02-2008 o 17:25.
Only The Shadow jest offline