Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-02-2008, 19:23   #22
Smoqu
 
Smoqu's Avatar
 
Reputacja: 1 Smoqu jest na bardzo dobrej drodzeSmoqu jest na bardzo dobrej drodzeSmoqu jest na bardzo dobrej drodzeSmoqu jest na bardzo dobrej drodzeSmoqu jest na bardzo dobrej drodzeSmoqu jest na bardzo dobrej drodzeSmoqu jest na bardzo dobrej drodzeSmoqu jest na bardzo dobrej drodzeSmoqu jest na bardzo dobrej drodzeSmoqu jest na bardzo dobrej drodzeSmoqu jest na bardzo dobrej drodze
Nie będę ukrywał, że rozwinięcie sytuacji troszkę mnie zaskoczyło. Nie spodziewałem się, że na radzie będą władcy poszczególnych królestw, ale najbardziej zaskoczyła mnie pewna niekonsekwencja ze strony naszego MG.

Sądzę, że jeśli na Radę przybyli władcy poszczególnych królestw (np. Thranduil czy Denethor) i Wybrańcami są ich poddani, to najbardziej naturalne byłoby, gdyby przybyli do Rivendell w orszaku swoich władców, a nie jak popadnie z historii. Jest to uzasadnione w co najmniej dwóch przypadkach - Raininra (Strażnik Gondoru prawie na pewno przybyłby w orszaku Denethora) oraz Verkalla (który też bez wątpienia podróżowałby w większej drużynie, gdyby miał tylko sposobność).

Niby jest to szczegół i może być uznany za czepianie się, ale jestem fanatykiem Tolkiena, a w szczególności spójności kreowanego świata.

Dodatkowo zwracałeś uwagę, żeby nie zmieniać za bardzo realiów wykreowanych przez Tolkiena w Trylogii, więc powiem tylko, że w tym okresie Denethor prawie na pewno nie ruszyłby tyłka z Gondoru. Poza tym wysłał Wybrańca. Co prawda nie Boromira, ale jeszcze nie wiemy, być może Rainir jest spokrewniony z Denethorem

Można mieć wątpliwości, co do Thranduila, ale też nie sądzę, że wysyłając Wybrańca sam by przyjechał. W końcu ma już przedstawiciela.

To tyle tytułem uwag. Czekam na dalszy rozwój sytuacji.
 
Smoqu jest offline