Ale sprawa jest prosta wychodzę przed końcem treningu , i idę zwiedzić miasto . Tego samego dnia w którym chłopaki wrócili od Dimosa . Noc spędzam poza pomieszczeniem w którym sypiam , po prostu znikam im z oczu . Noc spędzam na pustyni tak jak pisałem medytując nad energia Ki .
Na drugi dzień normalnie z nimi ćwiczę , ale po treningu powtórka co do nocy i medytacji . Do Dimosa idę wraz z nimi ... Chciałem CI to napisać na Pw no ale wiesz jak podchodzisz do moich @ :P |