Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-03-2008, 13:58   #1
Lord Artemis
 
Lord Artemis's Avatar
 
Reputacja: 1 Lord Artemis ma z czego być dumnyLord Artemis ma z czego być dumnyLord Artemis ma z czego być dumnyLord Artemis ma z czego być dumnyLord Artemis ma z czego być dumnyLord Artemis ma z czego być dumnyLord Artemis ma z czego być dumnyLord Artemis ma z czego być dumnyLord Artemis ma z czego być dumnyLord Artemis ma z czego być dumnyLord Artemis ma z czego być dumny
[warhammer 1ed] Klejnot Krwii

Wojna wybuchła dawno temu, jednak do teraz odczuwano jej skutki. Na początku walczące strony nie mogły uzyskać zdecydowanej przewagi. Jednak w końcu zjednoczone armie elfów, krasnoludów i ludzi wyparły siły Chaosu. Armia pod dowództwem Legendarnego Championa Chaosu poszła w rozsypkę. Sam Champion o imieniu Markus zginął. Jednak stało się coś, czego nikt nie oczekiwał. Klejnot, który był w mieczu Markusa zniknął, a mógł on spowodować wiele zła, bardzo wiele. Gdyby dostał się w niepowołane ręce??? Tak jak wcześniej w ręce Markus... Teraz jednak zaginął i tylko Bogowie wiedzą gdzie może być... Gdy świat podniósł się już z klęski i wracano powoli do normy, klejnot znów dał o sobie znać...
************************************************** ****************
- Lauro... Mam informacje od pewnej zaufanej osoby... O miejscu gdzie możliwie znajduje się klejnot Krwi... Wiedz, że Klejnot ten ma wielką moc... Musisz go odnaleźć Lauro- Powiedziała naczelna Kapłanka Shallyi do stojącej obok niej młodej pięknej kobiety.- Wierze Ciebie... Nie zawiedź mnie. Jeżeli nie odnajdziesz tego klejnotu przed bratem Markusa, który za pewne także wpadł na trop będzie on mógł sprowadzić brata z powrotem na ziemię, a wtedy świat znów zaleje czarna horda... Idź i odnajdź klejnot krwi i przynieś go, aby można było go zniszczyć...

************************************************** ***************
Eyrmin stał na wzgórzu. Patrzył z góry na las. Myślał o tym, czego się dowiedział. Odkrył zdrajcę, wręcz nie mógł uwierzyć w to, co usłyszał!!! Musiał dotrzeć do Meriona- Kapłana Ulryka, który posiadał aktualnie kamień- przekazać mu informacje, ostrzec go. Powoli zszedł z wzgórza. Jednak nie dane mu było dotrzeć do Meriona. Eyrmin wyczuł wroga za późni, czarno pióra strzała przecięła powietrze trafiając prosto w klatkę piersiowa. Eyrmin opadł na kolana i cicho jęknął. Mgła zasnuła mu oczy, zdążył jeszcze zobaczyć wychodzącą z krzaków postać niosącą łuk... Potem jego dusza odleciała do krainy bogów....
************************************************** ***************
Około stu kilometrów na północ od Altdorfu....
Był zimny pochmurny dzień. Wiatr wyginał gałęzie drzew i porywał liście unosząc je wysoko w powietrze... Deszcz niczym woda wylana z wiadra opadał na ziemię tworząc ogromne błotne kałużę. Cztery rosłe postacie uzbrojone po zęby stały na środku traktu patrząc na coś leżącego w błocie. Wystające z pod hełmów włosy rozwiewały się na wietrze. To, na co patrzyli wyciągnęło w górę rękę... To był człowiek... Jedna z postaci wysunęła się na przód:

-Ja nie powtarzać… Ty …Dać mi to, czego ja chcieć...I ty żyć- Zagrzmiała postać o zielonej skórze. Miał basowy mocny głos.
-Ty nic nie rozumiesz! Groomstohrm prawda? Gdy oni dostaną "to" nie będziesz im już dłużej potrzebny.-Odrzekł mężczyzna powoli wstając. Miał na sobie szaty kapłana, teraz brudne i splamione. Z wargi ściekała mu krew mieszająca się z płynącymi po twarzy strużkami deszczu.
Ogromny młot wzniósł się do góry,błagalne krzyki mężczyzny ginęły głucho w szalejącej zamieci. Młot opadł, a ciało mężczyzny uderzyło o ziemię, rozchlapując wodę i błoto.
-Szukajta...Tego...Szukajta ty nędzny gnojku, bo ci skręcem kark-Wrzeszczał Groomstohrm waląc jednego ze swoich nahajką po łbie i plecach.

Chciałbym Zaprosić chętnych graczy do udziału w mojej pierwszej na łamach Lastinn sesji storytelling w świecie Warhammera ... Poszukuje 3-4 graczy piszących posty raz na 48 godzin ( może być częściej). Jeżeli znajda się jacyś chętni to proszę przesyłać karty na PW gdzie będę czekał aż zbiorę tyle osób ile potrzebuje.

Wygląd karty postaci:
Imię, Wiek, Wzrost
Wygląd( krótki opis)
Rasa ( elf, krasnolud, człowiek, niziołek)
Profesja
Charakter (Pare cech najlepiej opisujących naszego bohatera)
Umiejętności
Historia( W miarę rozbudowana)
Ekwipunek (Pieniądze, przedmioty Ubiór oraz posiadana broń)


Zapraszam.
 
__________________
Śmierć uśmiecha się do każdego z nas. Jedyne co możemy zrobić, to uśmiechnąć się do niej...

Ostatnio edytowane przez Lord Artemis : 03-03-2008 o 21:20.
Lord Artemis jest offline