Czyżby?-spytał Yerald, patrząc ironicznie na dziewczynę.
Szybko ją zlustrował od stóp do głów. -Nawet niezła-pomyślał. -Czemu uważasz, że MOJA zdobycz należy do Ciebie?-powiedział z przekąsem. Czy to Twój las? A może to Ty rzuciłaś w niego swoim sztyletem?-kontynuował.
Yerald nie znosił konkurencji. Nawet wśród kobiet. Nawet jeśli chodzi o zwykłego szaraka.
Ostatnio edytowane przez Geralt z Rivii : 03-03-2008 o 22:48.
|