Nagle w nozdrza ravena uderzył swąd cynamonu,pomyślał sobie więc że handlarze czarnego rynku nie dają sobie ani chwili spokoju by przeliczyć towar,i wynieść sumę danej waluty,wiadomo moneta z każdego kontynentu jest inna i trzeba się orientować w tym bisnuesie,chociaż najdziwniejszą rzeczą nie było to,ale sam fakt że to wszystko odbywa się w karczmie i to w tak dużym gronie wraz z ludzmi ubranami na czarno.
Podobno wielu ludzi spotkało się już nie raz z asystentami handlarzy,niestety
nie wiadomo co oni robią i w jaki sposób wyręczają kupców z hak'ak,jednak słyszano już plotki o tym że są oni jakiś pośrednikami w doręczaniu nagrody za nagrodę, jednak to nie jest niczym pewnym bo ich przedsiębwzięcia są tajne i silnie strzeżone by nie wyjść na światło dzienne.
Raven pomyślał sobie by nie wtrącać się w sprawy tzwn "czarnych masek", bo podejrzewał że mogą oni mieć jakieś powiązania z siatką agentów i wieloma intrygami które,nieraz były wywoływane w mieście Hak'ak.
Odrywając się od przemyśleń raven usiadł przy granitowym stoliku, i zaczął
szukać wzrokiem ludzi do rekrutacji,wiedział jakie tu panuje prawo najważniejszą rzeczą było wtopienie się w otoczenie,czekając na potencjalnych członków drużyny,ponieważ konwersjacja na temat misjii musi
odbyć się jak najciszej.
Oto opis mojej postaci jakby ktoś miał wątpliwości:
Wzrost:178cm
Waga:70kg
Włosy:Brązowe
oczy:niebieskie
3 szramy na lewej ręce
Charakter:Neutralny(lekko chaotyczny)
Ostatnio edytowane przez Gerwarth : 03-03-2008 o 19:04.
|