Więc chodź za nami, bo nie będziemy tu rozmawiać o pracy. Zbyt wiele osób nam się tu przygląda
Idzie w kierunku wyjścia, i kiedy jest koło stolika przy którym siedzi Raven potyka się i opiera ręką o mężczyznę. Mówi coś do niego i idzie dalej do wyjścia. Spokojnie wychodzi z karczmy i znika wszystkim w niej obecnym z pola widzenia. |