Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-03-2008, 18:21   #207
Kutak
 
Kutak's Avatar
 
Reputacja: 1 Kutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwu
I tak oto Wierny doznał czegoś, o czym myślał przez całe życie. Objawienie. Walcząc o katedrę, którą widział pierwszy raz na oczy, napotkał na Maryję zaklętą w kamień, która przemówiła do niego- tylko i wyłącznie do niego. Nie o takich słowach jednak marzył przez lata życia...

Wojna. Czy ta ponura istota nie była w jego sercu boginią? Czy to nie jej oddawał cześć od lat, czy to nie ona była na pierwszym miejscu? Czy nie był grzesznikiem przeciwko pierwszemu przykazaniu, czy to nie Pani Bólu i Śmierci zajęła miejsce przed Bogiem? Wtedy, na Woli, zabił- w imię Boga, tak myślał- by inni dobrzy ludzie nie zginęli. Ale każdy człowiek jest dzieckiem Pana- nawet zabłąkany.

Walczył dla ojczyzny i dla Boga, tego był pewien. W tej chwili jednak nie mógł dociec dla którego z bóstw, które przypadkiem, pod pretekstem konieczności ochrony Polaków, narodu przez Boga w końcu ukochanego, wdarły się do serca Tadeusza.

- Walka to nie sposób... Nie tak wygramy. Nie tak wygra miasto, Polska, nie tak wygra dobro, nie tak wygrywało swe wojny Państwo Boże...- wyszeptał, rzucając na ziemię karabin. Nie słyszał żadnych wystrzałów- w jego głowie brzmiały tylko jego myśli i słowa samej Matki Boskiej.

- Nie ulęknę się...- wyszeptał, ostatni raz spoglądając na piękną twarz posągu.

A potem dołączył do Jonasza i Basi obserwujących krzyż. Wiedział, jak nie przegrać tej walki- teraz musiał dowiedzieć się, jak ją wygrać.
 
__________________
Kutak - to brzmi dumnie.
Kutak jest offline