Ale bądźmy szczerzy po co miałby przekazywać jakiekolwiek informacje dla osób z którymi nie dawno walczył? W ogóle cała ta sesja to jak na razie sieczka tylko chodzimy i zabijamy. Zamiast prowadzenia za rączkę przydałaby się sensowna zahaczka dla graczy. Np. Mike nie ma powodu by dalej współpracować z rebeliantami. Cała misja na którą został wysłany wydaje mi się mało sensowna. Po co mieliby wynajmować dwóch zabójców jeśli sami są tacy świetni.
W tym tygodniu będę rzadziej odpisywał przygotowuje się do konkursu.
__________________ [...]póki pokrętna nowomowa
zakalcem w ustach nie wyrośnie,
dopóki prawdę nazywamy, nieustępliwie ćwicząc wargi,
w mowie Miłosza, w mowie Skargi - przetrwamy [...] |