WÄ…tek: Miecz przeznacenia
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-03-2008, 16:36   #62
Geralt z Rivii
 
Reputacja: 1 Geralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumny
Yerald był jakiś nieswój. Odczuwał niepokój, ale nie umiał określić z jakiego powodu. Rozejrzał się. W dali, przy źródełku, dostrzegł sarnę.
-No, może będzie porządny obiad-pomyślał, z żalem wspominając pyszny posiłek podczas pierwszego spotkania z Nil. Czuł jakby minęły całe wieki od ich pierwszego spotkania, mimo, że to było ledwie tydzień temu. Przyzwyczaił się do niej, a ona była mu przeznaczona. -Ma pomóc w odnalezieniu Sophie, ciekawe w jaki sposób. Czy tylko mnie zaprowadzi do niej, czy może coś więcej? Jest czymś w rodzaju klucza, czy przewodnika?-zastanawiał się wiedźmin podchodząc cicho do zwierzyny, niemal bezszelestnie.
Sarna spokojnie skubała trawę. Nawet nie zauważyła, gdy Yerald wyciągnął sztylet i szybkim ruchem rzucił w jej kierunku. Osunęła sie z cichym trzaskiem na ziemię. Wiedźmin zadowolony wziął ją i ruszył w kierunku jeziora.
-Nil powinna być zadowolona-mrunknął, patrząc na zdobycz.
 
Geralt z Rivii jest offline