Ippon rozejrzał się i zobaczył, że drzwi zostały otwarte. Złapał się za bolonce ramie i pomyślał ,że ta rana to zapewne początek co jeszcze będzie musiał znieść by się wydostać, z tego szczurzego labiryntu. Przyjrzał się gdzie stoją jego towarzysze i ostrożnie posuwał się do przodu przygotowany do ewentualnego uniku przyglądając się nieprzyjacielskim robotą. Myśląc w między czasie, że coraz bliżej do wyjścia. |