GG: 4980302
a walki w makaronie? w błocie? w budyniu? w soku malinowym?
Rozumiem, że koncepcja jest taka, że kontaktujemy się na GG i wklejamy cały dialog?
Czyli jeśli będę chciał flirtować, tzn. Don, z którąś z pięknych pań to mam to robić na GG?
Spoko, ale jak mnie przyłapie narzeczona i powiem jej prawdę to nie uwierzy... sam bym sobie nie uwierzył. Najgorsza ściema roku.
Tymniemniej wchodzę w to, bo liczy się gra