Ktoś musi być waszym przewodnikiem, łącznikiem z Panem Niebieskim. Byłem od początku i będę do póki Pan na to pozwoli ... czasami mogę się spóźniać z postami ale to wina PRACY (to tak na wszelki wypadek gdybyście musieli na mnie czekać, ale raczej nie przewiduję).
pozdrawiam wszystkich