Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-10-2005, 23:44   #22
Rębajło
 
Rębajło's Avatar
 
Reputacja: 1 Rębajło jest po prostu świetnyRębajło jest po prostu świetnyRębajło jest po prostu świetnyRębajło jest po prostu świetnyRębajło jest po prostu świetnyRębajło jest po prostu świetnyRębajło jest po prostu świetnyRębajło jest po prostu świetnyRębajło jest po prostu świetnyRębajło jest po prostu świetnyRębajło jest po prostu świetny
Cytat:
Napisał Rezo
Przeciez, bez urazy, taka szabla to kupa zlomu.
Jezeli mowiac "szabla" maz na mysli zakrzywiony miecz dlugi, to w porzatku. Ale taka sarmacka zabawka byla chyba tylko na pokaz, bo ciac nia przez jakis pancerz to czarna magia. Ale powiesz "Kto nosi jakas zbroje teraz?"- bedziesz miec racje. Tylko ze ja wole jednak bron, ktora czuje sie w rekach i mozna ja oburacz chycic. Taka szabla to tylko na jedna reke.
Rezo ja to skomentuje tak: wesołyś i to barzo

Owóz pomnij, ze jak walczysz nie masz na celu przeciąć pancerza tylko kogoś zranic. Wiec nawet jak walczysz na miecze nie walisz jak idota w pancerz gosica, ktoren to pancerz wielce wytrzymaly byc moze, lecz stosujesz pchnieca pod pache, w oko, w nieosłonieta czesc lub najmniej wytrzymala itp. Zreszta walcz tu puszka kontra puszka, ty tam komus zbroji nie tniesz, ty komus cos miażdżysz bo to jest grozniejsze (jesli chodzi o sredniowiecze of course). No chyba że walczysz w ubraniu ale wiesz... Szabla akurat ma taka konstrukcje ze perfekcyjnie przecina material wiec powodzenai zycze...
Myslisz ze jakim niby sposobem Polacy tluki Szwedzkich Kirajsierow ktorzy do polowy XVII wieku nosili zbroje? Zakłówali ich... A Tatarow i piechote wycinali...
Sarmacka zabawka? O bracie juz cie lubie, jak cie spotkam to mus że ci piwo postawie ... Ta zabawka potem zostala przejeta przez zachod, powiedz mi dalczego? Moze zaczeli sie bawic w zolnierzyki plastikowe i lubili sie tluc "zabawkami" a nie mieczami?
Zabawka to moze byc karabela ozdobna, ale wierz mi ty chyba nie wiesz czym jest szablica husarska Sila porownywlana do katany (wedlug imc Zablockiego) wiec co tam uwazasz, ale tym bardzo latwo zabic :P
Szable tez da sie zlapac oburacz, heh. I jesli mam byc szczery jest wtedy o wiele szybsza od miecza bo taka szabelak wcale milo sie kreci polkola itp. Prawda jako ktos juz tam dosc dlugo macha mieczem to i sobie predkosc wyrobi ale szabelka szybsza jest. :P

***

Rezo zrobmy tak: jezeli nalezysz do jakiegos bractwa i walczyles kiedys miecz kontra szabla albo wogole walczyles tymi bronmi to powiedz mi, wez dokument czlonkostwa w bractwie i trzasnij mnie nim w pysk, przysiegam ze sie nie obraze, daje Ci verbum nobile na to . Ja juz troszke tym walczylem (bron Boze zebym sie chwalil, bo cienias jestem straszny, KAZDY kto choc raz w zyciu walczyl mnie pokona z latwosica) i "conieco" wiem z doswiadczenia oraz czytania. Jezli jendak twa wiedza opiera sie na ksiazce Wladca Pierscieni lub dowolnym filmie fantasy to sorry ale wierz mi, nie mozna opierac wiedzy na temat miecza na podstawie Lotr tak samo jak nie mozna sie chwalic wiedza o XVII wieku bo przeczytalo sie SIenkiewicza (ktory w pewnym momencie nazywa koncerz bronia sieczna, to sie nazywa ladny kwaitek)
 
__________________
Ze szlachtą, mości panowie, trzeba po ojcowsku, nie po dragońsku... Powiesz mu: "Panie bracie, a bądź łaskaw, a idź", rozczulisz go, na ojczyznę i sławę wspomniawszy, to ci dalej pójdzie niż dragon, który dla lafy służy. - Jan Onufry Zagłoba
Rębajło jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem