Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-03-2008, 21:59   #15
Hardcore Holly
 
Reputacja: 1 Hardcore Holly nie jest za bardzo znanyHardcore Holly nie jest za bardzo znany
„Wacko” kiwnął z uznaniem głową, nie odrywając przy tym wzroku od tego pajac i jego zasranej grupy. Znał tego faceta, Zero, krótko, ale ze wszystkich współwięźniów od niego najmniej oczekiwał pomocy. Krew zaczęła buzować w głowie, Lucas zaczął drzeć, ale ręce miał opanowane. Drżenie nie było oznaką strachu; nie raz znajdował się w takiej sytuacji, goniony przez 20 wyznawców innej sekty, ale drżenie całego ciała było zwykłym odruchem jego ciała. Rozejrzał się. Handlarza prochów jakoś nie mógł zlokalizować, ten drugi siedział dalej przy stole.
„Dobra, myśl logicznie” – powiedział sobie. Szanse na wyjście cało z sytuacji zwiększyły się zdecydowanie, co dwie pary pięści to nie jedna, co dwa noże to nie jeden itd. Zastanawiał się, jak zareagują strażnicy.
Pewnie ten koleś ma tu wpływy, więc wyjścia są dwa: Albo oni odpuszczą, a ich kumple klawisze jakoś ich załatwią, w najlepszym przypadku wsadzą do celi z najgorszymi zbokami, albo to Lucas i Zero zaciukają tamtych i będą mieli większe szanse na przeżycie, bez wrogów w postaci tych frajerów a przy odrobinie szczęścia na przejęcia całej tej schedy po tych czarnych pajacach. No bo czy klawisze będą się chcieli mścić za tych pajaców ? Wacko szczerze w to wątpił, szybka kalkulacja i okazało się że wyjście jest ylko jedno: Albo oni, albo my, chyba że zdarzy się coś nieprzewidywalnego, coś o czym Stamboli nie pomyślał…
 

Ostatnio edytowane przez Hardcore Holly : 15-03-2008 o 22:44.
Hardcore Holly jest offline