Muszę zgodzić się z Cedrykiem.
Również jestem rzec można, fanatykiem Warhammera, choć granie w takiej sesji nie stanowiłoby dla mnie problemu.
Wracając jednak do sedna, faktycznie lepiej zrobić coś własnego w świecie, albo dopasować miejsce do wizji, niż zmieniać to co już zostało stworzone i opisane.
Z tego co piszesz, to czy będziemy grali w Bretonii, Imperium czy gdziekolwiek indziej, nie robi większej różnicy, bo i tak nie trzymamy się tego co już stworzone.
__________________ Może być sto postaw i ułożeń miecza, ale zwyciężasz tylko jedną.
- Yagyū Munenori |