Przepraszam.
No więc realia gry są jak najbardziej fantasy, to znaczy: lasy, smoki, jednorożce, elfy itp. itd. Pragnę zwrócić wam uwagę na cudzysłów, w jaki wziąłem słowo w nazwie sesji. Oznacza to, że nie chodzi mi dosłownie o 'okręt', jako o 'statek'. Jest to po prostu nazwa własna, pewnej rzeczy, której jednak nie mogę na razie zdradzić.
Krótki zarys fabuły:
Trwa wojna. Bohaterowie biorą udział w walce po jednej ze stron konfliktu. Niestety przewaga wroga jest zatrważająca i wkrótce grupka herosów zostaje przyparta do muru. Muszą uciekać, a całe miasto jest otoczone. Cudem udaje im się jednak wydostać z wiru walki. Niestety nie mogę zdradzić sposobu tejże ucieczki. Ważne jest, że bohaterowie odnajdują schronienie i rozpoczynają wędrówkę bez celu, byle jak najdalej od kłopotów. Wojna sama ich jednak dopada i wkrótce znów stają w obliczu zagrożenia. W wyniku pewnych wydarzeń dowiadują się, jak pokonać Sorgala, przywódcę najeźdźców. Tak rozpoczyna się ich wielka podróż...
Może być?
Oczywiście najważniejsze zataiłem, by pozostawić graczom przyjemność odkrywania świata gry. Po drodze wystąpi wiele wątków pobocznych i niezwiązanych z głównym przeznaczeniem gry.
@PS: Jeżeli chcecie próbkę mojego pisania, to mogę wam pokazać wstępne opowiadanko do poprzedniej sesji, którą prowadziłem.