Piszę bo chciałem się podzielić ciężkim szokiem, jaki przeżyłem w niedzielę bodajże...
Słuchałem przypadkiem Programu 1 Polskiego Radia, gdzie niejaki Bogusław Kaczyński (nie mylić z politykami) miał swój program o muzyce poważnej...
W owej audycji można było usłyszeć takie kompozycje (czy raczej fragmenty ich) jak "Wesele Figara", "Carmen" czy wiele innych oper - których wstyd się przyznać - tytułów nie znam.
Niemniej jedno jest pewne, teraz będę co niedziela słuchał Kaczyńskiego w PR1 Polskiego Radia... Gorąco polecam, bo warto...