Arango po trochu się z tobą zgadzam.
Ale jak mnie latanie balonem to kompletna klapa. Jest dość nieprzewidywalny, a pogoda w tych czasach bardzo zmienna jest. No i dochodzi do tego ryzyko zestrzelenia.
Co do szybowców to był by to niezły pomysł. Można by nawet startować rozpędzając go samochodem. Z lądowaniem nie było by tak dużo problemu jak z dużymi samolotami silnikowymi.
No ale oczywiście żeby latać trzeba znać chociaż zarysy prognoz pogodowych. A w tych czasach...
__________________ What do you see in the dark, when the Demons come for you? |