Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-03-2008, 20:23   #313
Ragnaak
 
Ragnaak's Avatar
 
Reputacja: 1 Ragnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwu
- Jak coś to ja obejmę drugą wartę. Odpocząłem wystarczająco podczas jazdy, tak więc jestem prawie jak nowo narodzony.

Ragnaak patrzał jak towarzysze coś szkicują na piasku. Lubił takie rzeczy. Może nie była to mapa taktyczna pola walki i nie było zaznaczonych umocnień wroga oraz podanej ilości osób do zabicia, ale po tak długim czasie była to miła odmiana. Wprawdzie było to czyste improwizowanie, ale musiał się zdać na swoich kompanów.

"Sierra Nevada" - przeleciała mu myśl. Tam też było kilka kompleksów bunkrów. Tam też będzie się trzeba zatrzymać i popytać czy ktoś czegoś nie wie. Sprobować nie zaszkodzi.

- Wydaje mi się, że twoje obliczenia Stan są bardziej trafne niż mylne. Nie mamy i tak nic do stracenia. A poza tym raczej i tak nie mamy nic lepszego do roboty i ... i jesteśmy skazani na siebie (lekko sie uśmiechnął). A do Sierry chętnie bym wpadł, aby zobaczyć co tam sie obecnie dzieje ciekawego. Więc na zakończenie z mojej strony dodam tylko tyle, że i tak nie mamy lepszego planu na obecną chwilę ... krótko mówiąc z rana pojedziemy według obliczeń geografa (i znów lekko się uśmiechnął). A tym czasem idę się zdrzemnąć. Obudźcie mnie gdy będzie moja kolej warty.

Jak powiedział, tak zrobił ... poszedł się zdrzemnąć.
 
__________________
Miarą sukcesu jest krew : twoja lub wroga !!!
Ragnaak jest offline