„Kurwa. Kolo miał klame. Oho, będą kłopoty jak tu przyjdą jego kumple. Co by tu zrobić żeby się nikt nie skapną że go zaatakowałem. Co by tu zrobić....co by tu.”
Przetrząsam plecak w poszukiwaniu jakiegoś markera. Gdy już znajduję podchodzę do dresa i maluję mu na twarzy wąsy, okulary i inne głupie wzorki. Oprócz tego dopisuję na czole :” Tu był zidane i Michrzak”
„A co. Niech tych małych śmierdzących gnoi postraszą.”
Biorę rower i nakładam czapkę tak żeby daszek zasłaniał mi twarz. Otwieram drzwi i rozglądam się dookoła a potem starając się nie wzbudzać podejrzeń kieruję się do centrum. |