Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-03-2008, 23:16   #23
Jendker
 
Jendker's Avatar
 
Reputacja: 1 Jendker ma wspaniałą reputacjęJendker ma wspaniałą reputacjęJendker ma wspaniałą reputacjęJendker ma wspaniałą reputacjęJendker ma wspaniałą reputacjęJendker ma wspaniałą reputacjęJendker ma wspaniałą reputacjęJendker ma wspaniałą reputacjęJendker ma wspaniałą reputacjęJendker ma wspaniałą reputacjęJendker ma wspaniałą reputację
Coś tu naprawdę nie gra. Nie wiem co. Chyba ktoś mnie obserwuje. Trzeba się rozejrzeć. Ale jak.


Pojechałem do centrum handlowego. Wjechałem na płatny parking, na 3 piętro z którego można wejść prosto do centrum. Zaparkowałem rower i zabezpieczyłem żeby nikt nie zabrał. Skierowałem swoje kroki do toalet. Wszedłem i zająłem jedną z kabin.


„ A co jak ten kolo przyszedł po mnie. Nie to niemożliwe. Nikomu nie pokazywałem mojego daru. Nawet starym. No to poco ten kolo miał gnata? Kurwa. Co jest do chuja Wacława grane. Dobra. Wiem jak to sprawdzić.”


Wyjmuję blok i ołówek i zaczynam rysować. Rysuję krótkie spodenki, koszulkę, ściągacz na nadgarstek, frotkę na głowę, koloryzujący spray do włosów, piłkę do kosza i torbę sportową. Wyciągam te wszystkie rzeczy a potem się przebieram się.


„ Dobra, jeszcze tylko włosy i będę wyglądał nie do poznania. Teraz przynęta.”


Dokładnie rysuję siebie, wyglądającego tak jak jeszcze przed chwilą. Przekładam kartkę i rysuję laptopa i małą kameręszpiegowską. Dopiero teraz wyciągam mojego klona i sprzęt który narysowałem. przyczepiam mu kamerkę do spodni i włączam laptopa. Sprawdzam czy wszystko działa tak jak trzeba. Potem w myślach rozkazuję klonowi wyjść z kibla.


„Dobra, przygotowane. Teraz jeszcze tylko trzeba to dobrze zagrać.”


Dokładnie zmieniam kolor włosów za pomocą sprayu a potem sam wychodzę z toalety. Siadam na Ławce w centrum, wyciągam laptopa i rozkazuję klonowi trochę pochodzić.
 
Jendker jest offline