Jak zawsze nikt nie widzi co pisze
Ja również jestem za USA (jak już napisałem).Taka wolna sesja lepiej nadaję się w miejscu, które mniej znamy, a zapewne większość zna USA z filmów lub jakiegoś krótkiego wyjazdu. Można umieścić więc miejsce akcji w jakimś w fikcyjnym górskim miasteczku (bo na razie ankieta wskazuje na takie miejsce), które sami stworzymy. Zgadzam się też z poprzedniczkami co do tego klimatu. Wyobraźmy sobie choćby film science fiction o ataku obcych na Warszawę XD . Takie hollywoodzkie filmy pasują do Stanów.
Co do zombie-stereotyp.