Zgadzam się z Pinn'em. USA idealnie nadaje się na tego rodzaju "przygodę".
Szanowny autorze tego tematu. Mam pytanie.
Czy nie lepiej by było, gdybyś na dzień przed końcem rekrutacji wyznaczył pierwotny skład graczy do sesji? Chodzi mi o to, że podczas tego ostatniego dnia gracze, którzy dostali się do sesji, ustaliliby wszystko... Oszczędziłoby to wiele zamieszania.
Pozdrawiam i czekam na odpowiedź.