Cicho, napisałem pierwsze dwie linijki, nie podważać mojego autorytetu :P
A tak serio, wiem, splamiłem mój honor. Na dniach postaram się to nadpracować, czemu oczywiście towarzyszyła siła wyższa, nauka itd, itp. Ściemniać mogę dalej, a skutków nimo, więc po prostu biorę się za robotę.
Krótko, ale wprawiam się po gwałtownej utracie weny.
Ostatnio edytowane przez Revan : 27-03-2008 o 22:07.
|