Narazie nie mogę, bo pożyczyłem większość swoich podręczników koledze, z którym mam grać... ale zadałem pytanie Wizardowi... a zasada ta jest w każdej grze na komputer, każdej, która opiera się na DnD.
Co do błędów w tłumaczeniu to są to raczej błędy w tłumaczeniu konkretnych słów, niż mechanice, gdyż inaczej Wizards by nie pozwoliło ich drukować, a na pewno sprawdzają to skoro to ich produkt. Błędy w literówkach to np. Red wizard of Thay, Czerwony czarodziej z Thay, a nie Czarnoksiężnik, ale potem wyszło to gdy pojawił się warlock, czyli czarnoksiężnik i teraz trochę głupio to brzmi, podobnie Sorcerer, Czarownik przetłumaczony został jak Zaklinacz, sugerując szkołę magii- zaklinanie, która ma niezbyt wiele wspólnego z nim, poza tym Zaklinacz to po angielsku Enchanter... ale błędy w mechanice? wątpię, może raczej sam coś źle przetłumaczyłeś... |