Co on mi rozbił na twarzy? Kufer? Chyba kufel? Bo nie sądzę żeby chwiejący sie gość rozbił mi na głowie kufer.
Hehe.. to chyba się nie mogę pokazać teraz w karczmie bo nie zapłaciłem o ile pamiętam... chyba że zapłaciłem przy zamawianiu ale nie sądzę.
__________________ Dobry dyplomata improwizuje to, co ma powiedzieć,
oraz dokładnie przygotowuje to, co ma przemilczeć. |