To moim (i prawdopodobnie Gettora sądząc po tych pełnych oburzenia postach) AŻ sprawa nazewnictwa
Faktycznie paladyn powinien być jednoznacznie dobry, złych przyjmuję do wiadomości jedynie z przedrostkiem "upadły". Te warianty zaś chyba mogę spokojnie olać (szczególnie że to chyba i tak zasada dodatkowa z której i tak nie trzeba korzystać by być zgodnie z kanonem)
Aha, i jeszcze co do tego Druida z planu cienia. Nie wiem jak twoim Qumi, ale moim zdaniem taki potworek ma prawo istnieć jedynie mechanicznie. Druid fabularnie to przecież neutralny obrońca natury - tutaj nie ma żadnego miejsca na przeciwieństwa. Bez natury nie ma druida, tylko specyficzny kapłan [w dodatku jeśli jest przeciwieństwem druida musiałby dążyć do zniszczenia natury o której na planie cienia raczej niewiele mógłby wiedzieć]. Ewentualnie mógłby być druid upadły, odrzucony przez naturę... Ale taka prestiżówka już jest w "Obrońcach Dziczy" do 3 edycji (pewnie do 3.5 po angielsku też gdzieś będzie...).