Cytat:
Napisał Hood No to tak... Dokarmiają zwierzynę i opiekują sie nią, żeby im celów do strzelanai nie zabrakło... |
zgadszam sie absolutnie! Jakbym cie Vengar podkarmila a potem ustrzelila na pasztet to to by było w porzadku? Mój tata dokarmia zwierzęta w zimie, robi im budki w lecie a do glowy by mu nie przyszlo zastawiac wnyki bo i z jakiej racji? Coś za co ś? Przeciez lesnicy tez dokarmiają a jakos nie strezelają do nich.
A co do odstrzalu slabych i chorych - bez przesady - jak widzisz dzika czy sarne 500m czy dalej przed soba to jak rozpoznasz czy jest zdrowa czy chora ? Racjonalistyczne gadanie. Rozumiem tylko odstrzaly "nadwyzek" jak to Sol powiedzial - ludzie wypieraja zwierzyne jakby nie bylo i odstrzaly "tzreba" robic zeby nie zabraklo miejsca, jedzenia, ew. zeby rolnicy sprawy we wlasne rece nie wzieli jak im sarny w zborze wejdą czy wilki w zimie do kurnikow.
A po prawdzie jest tylu klusownikow ze odstrzaly to chyba tylko na wilki sie przydają