Ruda, nie ma absolutnie żadnych, najmniejszych szans. Ja pracuje w małej, rodzinnej firmie, jest nas tu dwie, w sensie fachowców protetyków, jak Ewka jest na urlopie to ja nie mam prawa ruszyć tyłka na 5 metrów od firmy, ona wraca 25-go, ustala urlop pierwsza bo ma dwójkę dzieci. Niestety siła wyższa i bezdyskusyjna
Też jest mi strasznie przykro, bo miałam dziką ochotę pojechać, ale nie tym razem niestety.