Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-04-2008, 11:00   #9
Bulny
 
Bulny's Avatar
 
Reputacja: 1 Bulny ma wspaniałą reputacjęBulny ma wspaniałą reputacjęBulny ma wspaniałą reputacjęBulny ma wspaniałą reputacjęBulny ma wspaniałą reputacjęBulny ma wspaniałą reputacjęBulny ma wspaniałą reputacjęBulny ma wspaniałą reputacjęBulny ma wspaniałą reputacjęBulny ma wspaniałą reputacjęBulny ma wspaniałą reputację
Mężczyzna już miał wstać i przylać gościowi w arafatce. Gdyby taka sytuacja zdarzyła się dwa tygodnie wcześniej, Malcolm, pewnie przed zdzieleniem człowieka w ryj podszedłby do niego i nawiązał przyjemną konwersację. Dopiero potem połamał mu parę kości. Teraz jednak, był nieobliczalny i była tylko jedna osoba zdolna go uspokoić.
- Daj na wstrzymanie - usłyszał głos z zewnątrz. Spojrzał w stronę, z którego on dochodził, widząc zmarzniętego, ale nieco rozweselonego Fieldstone'a.
- No ale ten palant się na mnie gapi - odpowiedział punk.
- Niech się gapi. Nie na rękę nam teraz burdy w knajpie. Pamiętasz tą mieścinę przed Detroit? - powiedział spokojnie przyjaciel.
- No, ale teraz jest tylko jeden. Jeśli tamci mu pomogą, to będzie trzech na trzech. Damy radę. No chyba że właściciel się włączy, ale wtedy ty mu wyjaśnisz. - ton mężczyzny brzmiał, jak ton małego dziecka, które chce sięgnąć po zabawkę, ale nie może.
- Spokój i tyle! - powiedział ostro John.
- No dobra.

No więc facet rozłożył się, poprawiając pochwę z mieczem. Przez cały czas patrzył na przeciwnika. Nie podobał mu się. Wygląda jak te typowe cwaniaki z Vegas, co to teksańskich kowboi chcą udawać. No cóż. Takie życie, pewnie znajdzie się jeszcze wiele okazji do pokazania mu, kto tutaj jest gladiatorem, a kto zwykłym śmiertelnikiem. Potem koleś przysłuchał się słowom barmana i tego młodego, co zszedł z góry. Chłopaki byli na froncie i niejedno widzieli. Jeśli jest to moloch, to pewnie jakiś zbłąkany kidnaper z uszkodzeniem pamięci, albo valkiria. "Zdrowe" maszyny przecież nie porywałyby dzieci. Potem Malcolm dalej słuchał słów pomocnika szeryfa. Wiedział już, że przyjmą to zadanie, ale nie chciał się wyrywać. Co jak co, ale Baker nie ma zbyt wielkiej smykałki do konwersacji...
 
__________________
"Gdy Ci obcych ludzi trzech mówi że jesteś pijany to idź spać" - Stare żydowskie przysłowie ;)
Bulny jest offline