Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-04-2008, 20:40   #9
Aveane
 
Aveane's Avatar
 
Reputacja: 1 Aveane ma z czego być dumnyAveane ma z czego być dumnyAveane ma z czego być dumnyAveane ma z czego być dumnyAveane ma z czego być dumnyAveane ma z czego być dumnyAveane ma z czego być dumnyAveane ma z czego być dumnyAveane ma z czego być dumnyAveane ma z czego być dumnyAveane ma z czego być dumny
Z czoła elfa spłynęła kropla potu. Zostało mało czasu. Jego zadaniem było osłabić siły przeciwnika, zanim dotrą do jego towarzyszy. Spojrzał ukradkiem na Oranorę. Oby zrozumiała krytyczność sytuacji.

Było za późno, by ich spowalniać. Nie miałoby to najmniejszego sensu.

Sowa zaczęła pikować na napastników. Tym razem nie zrobiła tego, co zawsze. Tym razem przeleciała przed twarzami przeciwników nic im nie robiąc. Po minięciu każdego agresora w jego kierunku poleciała strzała. W każdego. Sowa zasłaniała zbliżającą się strzałę, a żadna ze strzał nie była celowana dokładnie. Chodziło o to, żeby trafić, zachwiać, wybić z rytmu. Za to każda ze strzał jaśniała delikatną, zieloną poświatą.
[ukryj=Gettor]3x Seprent Sting (rank 2)[/ukryj]
Kolejne krople potu ukazały się na chłodnym obliczu elfa. Jego oddech stał się płytszy, łuk lekko drżał w ręku. Wiedział, że długo nie wytrzyma tego przelewania energii w strzały. Miał nadzieję, że za chwilę to się skończy. Następnej nocy na pewno nie będzie spacerował.
 

Ostatnio edytowane przez Aveane : 07-04-2008 o 07:16.
Aveane jest offline