Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-04-2008, 15:12   #1
Hydropatyk
 
Reputacja: 1 Hydropatyk ma wspaniałą przyszłośćHydropatyk ma wspaniałą przyszłośćHydropatyk ma wspaniałą przyszłośćHydropatyk ma wspaniałą przyszłośćHydropatyk ma wspaniałą przyszłośćHydropatyk ma wspaniałą przyszłośćHydropatyk ma wspaniałą przyszłośćHydropatyk ma wspaniałą przyszłośćHydropatyk ma wspaniałą przyszłośćHydropatyk ma wspaniałą przyszłośćHydropatyk ma wspaniałą przyszłość
[opowiadanie dynamiczne] Uratowanie zagubionego skarbu. - REKRUTACJA

Uratowanie zagubionego skarbu.

Podczas przeprowadzki nieznany władca zamku pozostawił cenny skarb.
Wystarczająco cenny aby zainteresować sobą służby ratunkowe.
Cóż jednak z tego, jeżeli nikt nie potrafi przedrzeć się przez labirynt i odszukać wejścia do krainy, w której znajduje się zamek.

Osobiście stwierdziłeś, że jest to niemożliwe.
Nie pomyliłeś się to jest niemożliwe.
Aby zmniejszyć trochę niemożliwość odnalezienia wejścia do zamku poszedłeś do sklepu i kupiłeś sobie jabłko. Ugryzłeś je, spojrzałeś na biały miąższ i stwierdziłeś, że wygląda on jak mapa.
- Dziwne doprawdy.
Nie zastanawiając się nad głębszym znaczeniem doznanego zjawiska wyszedłeś na ulicę i wyrzuciłeś jabłko daleko na trawnik za sklepem.

O jabłko. Wykrzyczał w myślach głodny lis i zanurzył w owocu swoje zęby.
Niestety, nie poczuł smaku, którego się spodziewał.
Myśli zwierzątka opanował obraz. Obraz przedstawił się jako wystarczający fragment mapy aby odnaleźć drogę do wejścia do krainy, gdzie znajduje się zamek ze skarbem, zaciekle poszukiwanym przez wszystkie służby ratunkowe

Jabłko znikneło, zamieniając się w wiatr, trochę ziemi, trzy krople wody zielonej i dwie krople wody niebieskiej.

Lisek rozdrażniony tak niesytym posiłkiem, wbiegł na jedyne drzewo rosnące na trawniku i próbował wywęszyć coś bardziej przyjaznego głodnemu zwierzęciu.

Jakże wielce zdziwił się, kiedy kierując swój nos na północ rozbolał go ząb a ogon przemienił się w gotującą wodę.
Obrawszy inny kierunek wszystko wracało do normalności. Ogon przybierał kolor zielono-czarny i ząb przestawał boleć.
Północ powodowała zmiany.

Wróciłeś do swojej wieży.
Wszystko było gotowe.
Na placu, przed budowlą, czekali twoi towarzysze podróży w głąb labiryntu.
Było ich dokładnie siedmiu. Wszyscy ogarnięci iluzją wyjścia na spacerek i brakiem świadomego dostępu do własnej pamięci.
Sama iluzja odnawiała się każdego ranka. Wszyscy więc codziennie rano odnawiali swoje pokłady entuzjazmu wyruszenia w nieznane.

Pierwszym z towarzyszy był łowca. Niezwykły akrobata z wyjątkową umiejętnością przetrwania. Potrafił odszukać, wytropić, wyczuć, przypadkiem natknąć się na pożywienie praktycznie zawsze kiedy tego wymagał. Poza tym fajnie śpiewał i umiał stać na głowie bez przytrzymywania się rękoma.

Drugą towarzyszką była kobieta. Była magiem-specjalistą. Specjalizowała się w kucharstwie. To co ugotowała zaspokajało głód na kilkanaście dni będąc przy tym wyjątkowo smaczne. Jej pobocznym zainteresowaniem, było przyrządzanie trucizn. Kiedyś chciała zrobić wyjątkowo silną truciznę z opóźnionym zapłonem, jednak eksperyment się nie powiódł a trucizna popłynęła rzeką prosto przed siebie. Ze złości zniszczyła wszystkie notatki i przepisy dotyczące mikstury. Niestety rok po eksperymencie dowiedziała się, że gdzieś w głębi największego kontynentu, na obszarze kilku kilometrów kwadratowych wszyscy ludzie umarli, roślinność uschła a woda wyparowała.

Pozostałych pięciu wypisało swoje życiorysy na kartkach, które zawiesili na swoich zbrojach i koszulach. Jednak nie miałeś czasu na czytanie tych wiadomości.

Ty sam, ostatni raz przećwiczyłeś wszystkie zaklęcia przywołania, ożywienia i iluzji, które kiedykolwiek poznałeś, ponieważ pomogą Ci one poznać naturę pułapek, które czekają w labiryncie.

Potem pojawiłeś się na szczycie swojej wieży i spotkałeś z mistrzami akademii magii, walki, pomocy społecznej, propagandy, kartografem i paserem.

Razem wyruszacie aby uratować zagubiony skarb.

Rekrutacja - szczegóły
Jak zauważyłeś/aś wymagane jest 7 graczy:
(stoją oni na szczycie wieży i czar kontroli pamięci ich nie dotyczy)
mag przywoływacz
mistrz akademii magii
mistrz akademii walki
mistrzyni akademii pomocy społecznej
mistrzyni akademii propagandy
kartograf
paser - kobieta

Rozgrywka jest wolnym opowiadaniem jednak każdy gracz nie może pisać postów po swojej wypowiedzi.
Każdy odpowiada za własną postać oraz prowadzi ewentualną narrację.

Opowiadanie toczy się w średniowieczu z elementami magii i początkującej techniki.

Rasy żyjące w świecie:
Człowiek - kontroluje większość lądów i część mórz
Gnom - rasa neutralna. zależy im jedynie na wiedzy i nauce. zamieszkują zwykle osamotnione miejsca i tworzą interesujące i przydatne przedmioty, które sprzedają za surowce naturalne lub coś na czym im bardzo zależy a nie mogą tego zdobyć lub byłoby to nieopłacalne
Ork - Prowadzi wojny z człowiekiem ponieważ lubi prowadzić wojny
Syreny/ni - zamieszkują i dominują nad morzami, prowadzą wojny z ludźmi

Jak wziąść udział w opowiadaniu:
Musisz:
- opisać swoją postać
- imie, uzależnienia, słabości, wiek, historia... wedle możliwości własnej wyobraźni
- napisać dlaczego wybrałeś tą a nie inną
- mieć płeć zgodną z płcią postaci
- możesz dołączyć graficzny avatar itp.

Wszystko to wyślij na pm lub emali (Kdwiwir -a-t- gmail -kr-o-p-ka- com), najlepiej w formie pliku zip(najwygodniej) jednak niekoniecznie. Byleby nie było niechlujne.

Uwagi:
Każdy z bohaterów jest człowiekiem. Ewentualni towarzysze innych ras mogą dołączyć w trakcie rozgrywki.
Emotikony są zabronione.
Rozgrywka zostanie podpięta pod sesję:
SESJA:http://lastinn.info/sesje-rpg-inne/5...go-skarbu.html
KOMENTARZE:http://lastinn.info/komentarze-do-se...go-skarbu.html
 

Ostatnio edytowane przez Hydropatyk : 09-04-2008 o 18:33.
Hydropatyk jest offline